Witajcie w ten deszczowy poranek :)
mam dziś wspaniały humorek na fan page bloga wybiła 100
niezmiernie się ciesze bo to już okrągła ilość :)
Jednak niebłaganie zbliża się zima a mi już brakuje promieni słońca
dlatego postanowiłam przygotować pyszną tarte z truskawkami
Jako iż nie ma sezonu moje truskawki
wylądowały na patelni prosto z zamrażalki
Mrożonki to taki sposób na zachowanie kilku letnich promieni słońca
Wiem że wiele osób czytając truskawki i ocet przechodzą dreszcze
jednak w tej tarcie ocet wspaniale podkreśla smak truskawek
połączenie wspaniale :)
Składniki:
Ciasto:
300 g mąki pszennej
200 g masła
100g cukru pudru
1 jajo
Mąkę i cukier przesiewamy i dodajemy pokrojone
w kosteczkę masło i wybite jajko
całość siekamy dokładnie nożem aż kawałki masła będą bardzo malutkie
ciasto szybko zagniatamy i wstawiamy do lodówki
na minimum 30 min a najlepiej godzinę
po tym czasie ciasto rozwałkowujemy na ok 5 mm
i przenosimy ciasto na blaszkę do tarty
nadmiar z brzegów odkrawamy i wkładamy do lodówki
spód ciasta nakłuwamy widelcem
spód wkładamy na 15 min do piekarnika nagrzanego do 220 st C
Nadzienie :
500 g truskawek mrożonych
100 g cukru
3 łyżki wody różanej
1 łyżka octu balsamicznego
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki wody
Rada jeśli zabrakło wam mąki ziemniaczanej możesz uczyć 2 op kisielu
Zamrożone truskawki wsypać na patelnie i posypać cukrem
Gotować je do momentu aż będą miękkie a ilość soku zredukuje się o połowę
Następnie dodać wodę różaną i ocet balsamiczny
W szklance wymieszać wodę z mąką ziemniaczaną i wlać do truskawek
Truskawki energicznie mieszać to otrzymania gęstej masy
Całość przelać na upieczony spód na górze skruszyć resztę ciasta
piec jeszcze 15 min w temperaturze 220 st C
Najlepsze po ostudzeniu :)
Truskawki i ocet mnie nie przerażają - bardzo lubię to połączenie :)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem jedno z najlepszych :)
Usuń