przepisy nadchodzą dziś...
musiałam dojść do siebie po imprezie do białego rana...
Nagrobki zawojowały nasz stolik były słodkie i delikatne...
chyba nawet z nagrobków zamienią się swojego czasu w kieliszek czekoladowego
kremu na zimowy wieczór w sam raz :)
na 25 nagrobków
2 czekolady mleczne
1 czekolada gorzka
2 jaja
200 ml śmietanki 30 %
3 łyżeczki żelatyny
50 ml gorącej wody
8 ciasteczek oreo
czekolady posiekać nożem i przelożyć do wysokiej miski
jaja wyparzyć i wbić do miski z posiekaną czekolada i wymieszać.
śmietankę zagotować i wlać do czekolady z jajkiem i natychmiast wymieszać wszystko blenderem
Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie i wlać do czekolady i wymieszać dokładnie.
całość rozlać do kieliszków lub małych pojemniczków (ja rozlałam do 20 ml plastikowych kieliszków)
Ciasteczka oreo rozdrobnić w malakserze lub rozgnieść tłuczkiem do mięsa w woreczku zawiniętym w szmatkę.
Rozdrobnionymi ciasteczkami posypać krem i pozostawić na ok 1 h na blacie kuchennym do ostudzenia.
a następnie schłodzić całą noc w lodowce.
Płyty Nagrobne :
90 g mąki
60 g masła
30 g cukru pudru
odrobina ekstraktu waniliowego
wszytko zagnieść. schłodzić przez ok 30 minut
następnie rozwałkować i wyciąć kształt nagrobka
piec 10 min w temp 200 st.
napis wykonałam lukrem z czarnym barwnikiem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz