poniedziałek, 5 listopada 2012

Krwawe Francuzy

Ciekawy pomysł na Halloween ale nie tylko...
wspaniale sprawdzi się również na domowej imprezie...


1 op. Ciasta francuskiego
sos pomidorowy lub ketchup
opcjonalnie chilli
15 patyczków do szaszłyków

Ciasto francuskie rozwinąć  posmarować sosem pomidorowym i posypać chilli
ciasto pokroić w paski o grubości 1,5 cm. a następnie nabić "slalomem" na patyczki.
piec  zgodnie z informacja na opakowaniu ciasta francuskiego
( 200-200 st. ok 12-15 minut )





Do przygotowania krwawych warkoczy wykorzystałam chilli firmy   Marsyl
które otrzymałam Dzięki zgłoszeniu się do akcji  na blogu http://sylkahaha.blox.pl
Zapach chilli i curry poczułam już zaraz po otwarciu opakowania...
miłym dodatkiem do przypraw była łopatka i miarka...
potrawie chili dodało smakowitego ostrego smaku .|
miła była również ciekawostka na opakowaniu że nie należy dodawać chili do gorącego oleju gdyż nabiera gorzkiego smaku i zmienia kolor.
Ale minusy również musi być bo było by zbyt kolorowo a więc...
opakowanie.. nie da się go otworzyć przez przerwanie brzegu co zwykle robię gdyż środkowa część foli odrywa się od opakowania i zwija wiec bez nożyczek ani rusz.
Data przydatności do spożycia też mówi wiele za siebie...
 Producent  chyba zrobił wietrzenie magazynu by pozbyć się produktów których data za niedługo się kończy
Termin przydatności chili kończy się w grudniu 2012  a curry w styczniu 2013.
Chcę być obiektywna więc piszę co myślę.

jednakże dziękuje za możliwość wypróbowania  przypraw.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz