Jesteśmy tuż po świętach a ja robię czekoladki...
Jednak nowe foremki tak na mnie patrzyły...
A mnie już nosiło by coś zrobić...
i tak oto powstały te kokosowe maleństwa...
Składniki:
75 g Gorzkiej czekolady
75 g Mlecznej czekolady
2 Czubate łyżki kokosu
2 czubate łyżki sera ricotta
2 łyżeczki cukru z wanilią
1/2 laski wanili
1/2 kieliszka wódki
Foremki na czekoladki
Czekoladę rozpuścić nad kąpielą wodną
następnie pędzelkiem grubo wysmarować foremki
i wstawić do lodówki do stężenia
Kokos, ricottę, wódkę cukier i ziarenka z laski wymieszać
wg upodobań można dodać więcej cukru
foremki wypełnić nadzieniem pozostawiając 3 mm miejsca na spód
resztę czekolady która pozostała wylać na wierzch nadzienia i wstawić do lodówki
po stężeniu delikatnie wyciągnąć czekoladki z foremek...
Łatwe i pyszne chociaż tylko dla dorosłych...
Ricotta, czekolada, kokos i nuta alkoholu... Brzmi obiecująco :) Takie czekoladki na pewno są pyszne.
OdpowiedzUsuńdomowe czekoladki są najpyszniejsze
OdpowiedzUsuńi wcale mnie nie dziwi robienie ich tuż po świętach :))
Ciekawe nadzienie, choć ja osobiście wolałabym bez wódki, bo nie toleruję alkoholu w słodyczach :) Widzę, że biedronkowe foremki sprawdziły się idealnie! Już się nie mogę doczekać, aż sama wypróbuję swoich. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń